Reedycja płyty z 2009 roku, z nieznacznie zmienioną okładką (inne liternictwo).
Pablopavo - muzyk, wokalista, głos warszawskiej grupy Vavamuffin, gość na wielu mocnych płytach polskiej sceny, prekursor szybkiej raggamuffinowej nawijki po polsku, znawca faktów przeróżnych i rusofil
Pablopavo dniami i nocami, wraz ze swoim zespołem Ludziki, w zacisznej sali prób studia LWW ćwiczy nowe piosenki. Wszystko po to, aby 9 października w warszawskich Hybrydach zaprezentować się szerokiej publiczności na oficjalnym premierowym koncercie. Koncert ten będzię częścią większej trasy sponsorowanej przez markę Sizeer - ale o tym poinformujemy już wkrótce.
Marcin Świetlicki, który miał już okazję zapoznać się z płytą, opowiada o niej tymi słowy:
"No, wreszcie, wreszcie ktoś, kto rymuje inteligentnie i wrażliwie, głos ma jak należy, muzykę smaczną, naprawdę za dużo było już tych
cwaniakowatych, niezbyt mądrych matołów, przyszedł Pablopavo i świat odtąd będzie trochę inny."
Miło nam również donieść, że za teledysk do piosenki Pablopavo pt. "Telehon", jego autor Łukasz "Rusek" Rusinek otrzymał nominację do nagrody 18 festiwalu polskich videoclipów Yach Film 2009 w kategorii Debiut Realizacyjny. Gratulujemy krakowskiemu artyście tego zasłużonego wyróżnienia i życzymy dobrej zabawy na festiwalu w Gdańsku.
To dryfowanie wśród odpadów. Takie metropolitalne disco-polo z miejscem na wrażliwość społeczną i publicystykę, nierówną zresztą, miejscami bełkotliwą. Muzycznie, co z tego, że w miarę sprawne, jak bez gustu i charakteru. Choć pewnie takie miało być - mnie się nie podoba. Raczej dobry temat dla dziennikarzy niż płyta do słuchania.