Polaroid Android powstał na początku 2004 roku we Wrocławiu, kiedy to kilka osób wywodzących się ze sceny DIY hardcore/punk czy też szeroko rozumianego undergroundu, podjęło się próby redefinicji konwencji rap/hip-hop. Debiutanckiego albumu doczekali się w 2009 roku. Siłą rzeczy formuła ewoluowała. "Definicje" to cała masa dźwięków niepotrzebnych, nieefektywnych z perspektywy ekonomii produkcji muzyki masowej, powypieranych poza margines popkulturowej normy. Są to dźwięki głęboko osadzone w tradycji punkrockowej, noise'owej i industrialnej rebelii, gdzie pierwotne odwołanie do hip-hopu odbija się nieco zniekształconym, ale wciąż wyraźnym echem. "Definicje" to również spora dawka krytyki społecznej, politycznej i obyczajowej, nie oderwanej od swojego kontekstu. Wreszcie, "Definicje" to wykreowanie sytuacji, w wyniku której zacierają się granice estetyczne i środowiskowe. Swoistą tego manifestacją jest wkład licznych gości - od radosnej zabawy hałasem wrocławskiego KZK i rozimprowizowanych partii instrumentów dętych warszawskiego Noisegarden, przez uliczne przemówienia i deklamacje poety Konrada Góry, który raz recytuje Johna Cage'a, a innym razem swoje własne teksty, aż po stricte hip-hopowe rymy Roszji (Sfond Sqnksa, Roszja i Lu) i beatbox Saulika (ex My Myself And I).
Platforma hip-hopowa ze swej natury jest bardzo nośna, jednakże PA nie ma ambicji realizowania się w ramach jednej, konkretnej estetyki. "Definicje" to dopiero pierwszy rozdział.
O albumie napisano:
„zespół jako zjawisko (...) stanowi pewne novum na scenie, z której się wywodzi. Trudno też mówić o zespole jako takim, PA jest raczej szyldem, pod którym zbierają się przeróżne postacie z różnych środowisk, aby tworzyć muzykę. Nie zawsze tak było, w swych początkach (okolice 2004 roku) trzon projektu stanowił Hubert (wokal, podkłady, bity) i Koniu (perkusja, wokal), z czasem dołączyła Wiśnia (drugi wokal).
(...)
Żeby nie było niedomówień:....... więcej