z opisu wydawcy do płyty Mumford & Sons:
Dzięki zamiłowaniu do folku, country i bluegrassu szybko stali się – obok Laury Marling i Noah And The Whale - ulubieńcami londyńskiej folkowej sceny undergroundowej.
Bartek Chaciński (polifonia.blog.polityka.pl):
"(...) wokale. Idą jeszcze bardziej w stronę Joni Mitchell niż na poprzednich płytach. Muzyka pogłębia to uczucie, ale świat potrzebuje takiej muzyki, pełnej powietrza, ze ślicznie wplecionymi wątkami folkowymi (więcej nawiązań do nurtu Americana niż poprzednio), a jednak ambicjami na coś więcej. Pisanej bez oglądania się na trendy. (...)"