To zupełnie nieznany, koncertowy materiał DEUTER-a, o istnieniu którego nie wiedział nawet sam zespół... Nagrany 3 maja 1987 podczas warszawskich „Smyczkonaliów” zaskakuje zupełnie zarówno innym brzmieniem jak i stylistyką utworów. Wykorzystanie organów Hammonda oraz flangera, przez którego przepuszczona została gitara Kelnera, tworzą klimat przypominający bardziej rockową psychedelię niż post-punkową produkcję, do jakiej zespół zdążył nas przyzwyczaić...