Trudno uwierzyć, że minął już rok od premiery "Matter of Time". Pamiętam, że byłem wtedy przekonany, że premiera całego albumu odbędzie się niedługo potem, cóż, okazało się, że siedziałem nad nim jeszcze 9 miesięcy. Pracę nad "Tape V" - bo tak nazywa się nowa płyta - zakończyłem w marcu tego roku i jestem z niej bardzo zadowolony.
Jest to dla mnie bardzo wyjątkowa płyta, inna niż wszystkie, które dotychczas zrobiłem. Niecierpliwie czekam na moment, kiedy będę mógł się z Wami podzielić czymś więcej.
Pozdrawiam
DS