END FOREST to otwarty projekt powstały w trakcie pandemii w wyniku wirtualnej współpracy muzyków z różnych części Polski i świata.
Efektem jest koncept album – efekt zadumy nad trwającym samozniszczeniem człowieka jako gatunku i planety (jakby echo hasła „there is no planet B”?). Zadumy nad przyszłością dzieci twórców płyty (niektóre z nich można na niej usłyszeć).
Pomysłodawcy zaprosili do udziału wykonawców z pozornie odległych muzycznie światów i znaleźli wspólny mianownik dla postaci tworzących na co dzień ambient, industrial, noise, crust, sludge, hardcore, ale też jazz, etno i folk! Liczna reprezentacja sceny d.i.y. spotkała się z osobami z zespołów rozpoznawalnych również poza niszami, z których się wywodzą, a konkretnie (w kolejności alfabetycznej):
Angst78, August Landmesser, Bhimal, Bön, Brudne Czyny, Chumbawamba, Drah, Dystopia, Dyym, Kicker, Knur, Lets Shiva Dance, Masala Soundsystem, Mind Pollution, Moira, Neurosis, Next Victim, Nyshynga, Omnimode, Pain Runs Deep, Próchno, Rivendell, R.U.T.A., S.O War, Synapsis, Tension Span , Wszaniec, Zuo Schallplatten.
Muzyka End Forest jest jak rzeka, która choć wypływająca z hardcore-punkowego źródełka mocno meandruje przez wiele ciekawych krain takich jak folk, doom, ambient, sludge, jazz, noise czy metal.
Tak piszą autorzy projektu:
„Od skrystalizowania się pomysłu, do ukończenia płyty minęły ponad dwa lata, czyli praktycznie tyle ile trwają problemy z Covid-19 na świecie.
Podstawą realizacji projektu było stworzenie koncept albumu traktującego o destrukcyjnym działaniu naszego gatunku, który w mniej lub bardziej świadomy sposób niszczy siebie oraz planetę, na której żyje zamieniając naturalne środowisko w potworny, post-apokaliptyczny krajobraz.
W tekstach rysuje się jeden z możliwych obrazów: rychły koniec świata takiego jaki pamiętamy, z czterema porami roku, lasami pełnych starodrzew....... więcej |