Po zarejestrowaniu p³yty Micha³a Za³êskiego zast±pi³ Jacek Kita.
Po kilku roszadach w sk³adzie oraz chwilowej pauzie Jazzpospolita – jeden z najwa¿niejszych polskich zespo³ów mijaj±cej dekady – wraca z nowym materia³em. Utworem zapowiadaj±cym wydawnictwo jest Przedwio¶nie. Harmonicznie i brzmieniowo doskonale oddaje on charakter p³yty, choæ na kr±¿ku dominuj± kompozycje bardziej z³o¿one formalnie, z silnie obecnym duchem improwizacji. Poszli¶my w stronê grania bardziej rozci±gniêtego w czasie, przestrzennego. Na „Przyp³ywie” jest trochê mocniejszych momentów, ale p³yta jest raczej spokojniejsza od poprzedniczek. Zak³adam, ¿e te d¼wiêki nie bêd± szokiem dla naszych fanów, a raczej przyjemnym zaskoczeniem – tak o nowym dziele grupy opowiada jej lider, Stefan Nowakowski.
Zawsze byli¶my zespo³em miêdzygatunkowym, opieraj±cym swoj± muzykê na kontrastach. I ten stan zosta³ zachowany. Czê¶æ z nas ci±¿y ku jazzowi, kto¶ ku post-rockowi, jeszcze inny ci±gnie w stronê muzyki wspó³czesnej. Równowaga i harmonia s± jednak zachowane – dodaje muzyk. Poprzednie wydawnictwa zespo³u (m.in. Almost Splendid, Impulse, Jazzpo! i Humanizm) bardzo mocno wry³y siê w krajobraz d¼wiêkowy ostatnich lat. Nowa p³yta niesie jednak ze sob± pewne nowo¶ci. Lider mówi o niej tak: Jest na pewno bardzo spójna, co wynika z tego, ¿e zdecydowan± wiêkszo¶æ materia³u napisa³y dwie osoby – £ukasz i ja. Wcze¶niej pracowali¶my nad muzyk± bardziej zespo³owo. W moim odczuciu album jest krokiem naprzód. A jak t³umaczyæ nieco tajemniczy tytu³? Symbolika p³yn±cej wody dobrze pasuje do naszej obecnej sytuacji: przez ostatni czas przechodzili¶my raczej przez fazê odp³ywu, teraz wracamy z fal±, z now± energi±. Nowy sk³ad, nowy album, ale to nadal Jazzpospolita – podsumowuje Nowakowski.